Forum wspólnota modlitewno-charyzmatyczna Blask Prawdy Strona Główna wspólnota modlitewno-charyzmatyczna Blask Prawdy
Blask Prawdy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zakochani

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wspólnota modlitewno-charyzmatyczna Blask Prawdy Strona Główna -> Myśl, myśl, wymyśl
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr
Administrator



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:25, 10 Gru 2007    Temat postu: Zakochani

Ostatnio rozmawiałem z Żanetą i w trakcie dyskusji doszliśmy do pytania a raczej stwierdzenia faktu: kościół (jako księża i duszpasterstwa ogólnie jako instytucja) nie zajmuje się problemami zakochanych nie zaręczonych tylko zakochanych; takich, którzy po prostu ze sobą chodzą i czasami myślą o wspólnym życiu (małużeństwie). Nie ma dla takich osób rekolekcji, spotkań czy choćby broszurek. Czy zakochani są gorszy od małużeństw nie sakramentalnych (konkubinatu)? Czy kościół nie zdaje sobie sprawy z tego że taki okres w życiu musi przejść każdy kogo powołaniem jest małużęństwo? Dlaczego się tak dzieje? Zachęcam do refleksji nad tym tematem.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rudziutka




Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:26, 10 Gru 2007    Temat postu:

Spotkałam się z różnymi postawami ze strony księży.

Jedni-starsi i konserwatywni mówili mi wprost: 'nie miej chłopaka przed końcem studiów, ucz się!, nie całuj się, nie pozwalaj się dotknąć przed ślubem, żadne czułości, żadne pieszczoty, bo Pan Jezus zabrania tego.' to taka parafraza pewnej opinii.

Inni są bardziej otwarci na rozmowę i chętnie radzą zakochanym mówiąc, co znaczy trwać w czystości. Jeden kapłan mówił o tym, że każdy czyn musi wypływać z miłości a nie z egoizmu i zaspokajania własnych pragnień.

Jeden z tej grupy powiedział kiedyś: "Pan Bóg chce dla ludzi maksimum sexu, ale po ślubie" brzmi dość kontrowersyjnie w zestawieniu z pierwszym przykładem. Wink

Każdy ma trochę racji i każdy mówi o miłości, szacunku i czystości w związku dwojga ludzi<heteroseksualnych>-to ich łączy.

Miłość jest teraz strasznie odarta z intymności i czystości, ciężko jest więc stanowić parę zakochanych.
Na wiadomość o czyichś zaręczynach ludzie w moim wieku pytają czy "wpadli?"..a może raczej spekulują..

...to taki zestaw refleksji na rozpoczęty temat.

Ogólnie cieszę się, ze niedługo 2 część kazania o 6 przykazaniu w naszej parafii. Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żancia




Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:47, 14 Gru 2007    Temat postu:

Tu może nie chodziło o to, co księża myślą na temat "chodzenia ze sobą", ale o to, że nie opiekują się tymi parami, które są narażone na wielkie pokusy, problemy itp.
Ciekawe, że są spotkania, msze grupowe dla par żyjących w związkach niesakramentalnych-czyli ludzi(w skrucie) w poplątanej sytuacji życiowej.Jednak, czy ktoś zajmuje się parami które do tego powolutku dążą? Dlaczego nie zapobiega się takim sytuacją?
Chętnie wybrałabym się z moim Piotrkiem na rekolekcje dla "chodzących ze sobą", chciałabym aby nasza relacja się pogłebiła. Chciałabym nauczyć się modlitwy z ukochanym, porozmawiać z innymi parami, coś "podpatrzeć", podzielić się naszymi problemami z innymi, którzy może już to przeszli. Dobrze byłoby mieć kapłana któremu można powiedzieć lęki, obawy, zapytać o trudne sprawy, a który byłby już w tej materii doświadczony.
Ile jeszcze czekać?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rudziutka




Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:23, 16 Gru 2007    Temat postu:

Rozumiem o co chodzi, po prostu spisałam odzew zbudowany na tym co przyszło mi na myśl po przeczytaniu wiadomości Piotrka.
Zgadzam się, ze mało uwagi poświęca się zwyczajnym, codziennym parom.
Ale przychodzi mi tez na myśl, że "chodzenie z kimś" traktuje się jako część życia młodzieży i zrzeszanie ogranicza się do grup młodzieżowych, wspólnot akademickich itp. Zwykle w programach takich wspólnot występują tematy związków damsko-męskich, czystości adekwatne do średniego wieku członków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wspólnota modlitewno-charyzmatyczna Blask Prawdy Strona Główna -> Myśl, myśl, wymyśl Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin